Przez długi, długi czas, zapach pierników unoszący się w moim mieszkanku był znakiem rozpoznawczym nadchodzących Świąt, ja zaś długie wieczorne godziny spędzałam z wykałaczkami, woreczkami pełnymi lukru oraz cukrowymi ozdobami. W tym roku niestety nie mam tak wiele czasu wolnego, a że nie lubię robić nic "na odwal się" - zrezygnowałam z pierników. Pokażę Wam jednak te, które robiłam w zeszłym roku, mając nadzieję, że Was zainspirują. ;)
Przy pieczeniu zawsze korzystam z tego przepisu - pierniki wychodzą idealnie, a jeżeli zapewni im się dostęp do powietrza, zmiękną w kilka dni.
Moim patentem na twórcze wyżycie się, są przede wszystkim piernikowe chatki - sama rozrysowuję schemat domku na grubym kartonie, wycinam go, a następnie przykładając go do ciasta wykrawam nożem elementy składowe tych uroczych chatek.
Prezentowane tu domki są w wersji mini (na trzecim zdjęciu dla porównania położona jest pięciogroszówka), świetnie nadają się więc do Świątecznej kawy czy herbaty. Jeżeli wytniecie drzwiczki z obu stron domku, możliwe będzie ułożenie go na krawędzi kubka - absolutnie polecam ten patent. ;)
Domki klejone są wyłącznie przy użyciu lukru, co czasem sprawia problemy techniczne, jednak można je bez najmniejszego problemu wszamać w całości. Oczywiście duża wersja piernikowej chatki będzie nawet bardziej efektowna, ale ja ukochałam sobie te malutkie - bo bez zbędnych wyrzutów sumienia można je wszamać na raz.
Moim autorskim pomysłem na pierniczki są z kolei jadalne tagi prezentowe. ;) Również wycinane ręcznie, ozdobione lukrowym napisem, z niewielką, wydrążoną wykałaczką dziurką, przez którą przewlekam cienką tasiemkę. Nie dość, że cieszą oko, to jeszcze są naprawdę smacznym i oryginalnym dodatkiem do prezentu.
A czy Wy macie jakieś ulubione patenty na pierniczki?
Bardzo chętnie zobaczę Waszą cukierniczą twórczość. ;)
Ściskam mocno w te zimne dni!
U.
Mnie jakoś opuściła magia świat nietey :( Domki Piernikowe idealne :* Buziaki
OdpowiedzUsuńUrocze domki :)
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana tymi piernikowymi chatkami! Cudowne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com